piątek, 1 stycznia 2010

Piękny Nowy Rok



Sypnęło świeżym białym śniegiem i nawet spacer w środku miasta jest przyjemnością.
Dzisiaj rano nawet najbardziej uczęszczane ścieżki były prawie puste.


Lubię się rozkoszować ciszą w noworoczny poranek, kiedy to wszyscy odsypiają sylwestrowe szaleństwa






Kilka dni temu wydziergałam nową czapkę. Już myślałam, że przeleży jak inne w szafie, ale dzisiaj się naprawdę przydała

3 komentarze:

  1. Mirabbelko ja tez uwielbiam noworoczną ciszę i spokój, piękna zima! Czapeczka bardzo fajna, czy robiłaś na drutach czy szydełku?
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. A gdzie taki piekny snieg lezy?

    OdpowiedzUsuń
  3. - taki piekny snieg leży prawie w centrum Warszawy i pare metrów od ostatniego przystanku metra :)
    - czapka wydziergana na szydełku, tylko sciągacz na drutach

    OdpowiedzUsuń