Sypnęło świeżym białym śniegiem i nawet spacer w środku miasta jest przyjemnością.
Dzisiaj rano nawet najbardziej uczęszczane ścieżki były prawie puste.
Lubię się rozkoszować ciszą w noworoczny poranek, kiedy to wszyscy odsypiają sylwestrowe szaleństwa
Kilka dni temu wydziergałam nową czapkę. Już myślałam, że przeleży jak inne w szafie, ale dzisiaj się naprawdę przydała
Mirabbelko ja tez uwielbiam noworoczną ciszę i spokój, piękna zima! Czapeczka bardzo fajna, czy robiłaś na drutach czy szydełku?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
A gdzie taki piekny snieg lezy?
OdpowiedzUsuń- taki piekny snieg leży prawie w centrum Warszawy i pare metrów od ostatniego przystanku metra :)
OdpowiedzUsuń- czapka wydziergana na szydełku, tylko sciągacz na drutach