tradycja świętowania Dnia Misia oczywiście nie jest polska, wywodzi się ze Stanów Zjednoczonych, ale uznałam, że to dobry pretekst żeby pokazać moich przyjaciół.
Kiedyś było ich dużo więcej, ale w miarę przybywania lat moich i misiowych, uznałam, że i w tej kwestii należy zrobić porządek. Zostawiłam tylko te najmilsze memu sercu, chociaż wybór był bardzo trudny…
Piekne Misie. Ja nie mam ani jednego bo Mama wiecznie mowila ze tylko kurz sie w nich zbieral :( A szkoda bo brakuje mi takiego Misia z dziecinstwa...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplo :)
Urocze są Twoje misie. Lubię właśnie takie, klasyczne, prawdziwe. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMasz cudowne misiaczki! Ja mam tez kilka, uwielbiam misie, zawsze miałam jakiegoś misiowego pluszaka...to najwspanialsze przytulanki! Wstyd się przyznać ale z jednym śpię... :)))
OdpowiedzUsuńOstatnio usłyszałam o firmie robiącej misiaki z ubrań bliskich osób, które już odeszły. Może zareklamujemy ten pomysł i u nas?
OdpowiedzUsuń