piątek, 2 lipca 2010

nietypowo jak na tę pore roku



Lekko unieruchomiona, z braku możliwosci zajęcia sie czym innym - dokończylam zaczęty zimą szal.

zielona mgielka - akurat na letnie upaly :)))





Wzór wymyslilam sama, a wlasciwie uproscilam gdzies znaleziony, bo oryginalny byl zbyt skomplikowany, zeby go zapamietac. Nawet po kilkudziesieciu centymetrach gubilam sie ciągle i prulam szal bez przerwy.
W końcu pozostawilam tylko 1 rząd, który powtarzalam na przemian. Nazwalam go sobie: "pawie oczka"

Border zrobiony sciegiem w paprocie. Szal robilam z dwoch czesci i po raz pierwszy udalo mi się go polączyć na srodku w prawie niewidoczny sposob.




Szal ma wymiary: 210 x 60cm. Zużylam 3 motki a 25g wlóczki Kiddys Mohair

Kupilam w zimie kilka kolorów tej wloczki wiec mam jeszcze czym rece zająć...







5 komentarzy:

  1. Piękny!!! i kolor, i wzór, a;e jesteś zdolna, podziwiam!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super kolor + super wzór + super włóczka + super wykonanie = super szal. Cudny!

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja Ci zycze, zeby nastepne motki nie doczekaly sie zrobienia! Zdrowiej i zajmuj sie pieczeniem chleba! ;P
    Szal cudna zielona mgieleczka, fakt. Niemniej...
    qd

    OdpowiedzUsuń