sobota, 15 października 2011

greckie wakacje jesienią


za oknem zimno, ale ja jeszcze mam w sobie słońce i ciepło, które wchłonełam w Grecji na przełomie września i pażdziernika.


Taki urlop pomaga przedłużyć lato i łatwiej przetrwać długą jesień i zimę


7 komentarzy:

  1. przyjemnie chociaż popatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekne jesienne wakacje... aż trudno uwierzyć że tak ciepło i słonecznie może być w październiku:)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja rewolucyjnie rozważam wyjazd na południe w listopadzie! Ciekawe, jak tam wtedy jest? U Ciebie, Mirabelko, lato :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ widoki! nic tylko wsiadać w samolot i lecieć daleko gdzie na straganach nadal piętrzą się owoce i warzywa :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przypomniały mi się moje greckie wakacje we wrześniu - znacznie lepiej niż latem, dało się zyć no i ominąć trochę naszej jesieni :-)
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  6. dzięki za zdjęcia z tym wspaniałym słońcem :-))

    OdpowiedzUsuń
  7. Heh, Grecja, więc i retsina musi być :-) Też w tym roku zwiedzałam Grecję (Thassos) i bardzo miło przenieść się znów w tamte klimaty.

    OdpowiedzUsuń