czwartek, 22 października 2009

czerwony szal



moj pierwszy szal jest gotowy! ale chyba na nim nie poprzestane, bo robota byla lekka, latwa i przyjemna :)

Zużylam 2 motki wlóczki moherowej Samara





Najgorsze bylo oczywiscie tzw blokowanie, po zrobieniu szala. Chodzilam z nim po calym domu, żeby znależć odpowiednią ilosć miejsca na przyszpilenie mokrego i rozciągnietego.




Wzór sklecilam sobie sama, a wlasciwie uproscilam dwa jako tako mi znane. Jest on na tyle prosty, że juz po paru rzędach nie trzeba patrzeć na schemat i mozna robić z glowy..





na schemacie narysowanym przeze mnie nie bardzo widać objasnień, więc powtórzę

kratka zielona - narzut
kratka brązowa - oczko lewe
kratka biala - oczko prawe
kratka czarna - 2 o.zdjąc razem na prawo bez przerabiania, 1 o, pryzerobic na prawo i przeciągnąc przez nie zdjete oczka.

W rzędach parzystych, po odwróceniu roboty oczka przerabiamy tak jak powstają, czyli prawe na prawo, lewe na lewo, narzut zawsze na lewo.

- schemat powtarzamy od 1-14 oczka, a ilosc oczek powinna byc wielokrotnoscia 14 plus 2 oczka brzegowe,
- mozemy oczywiscie na brzegach zanim zaczniemu azur, zrobic pare oczek prawych, które beda stanowic brzeg szala. Ja tego nie zrobilam, wiec obrobilam szal z dluższych boków dwoma rzedami slupkow scislych na szydelku,
- po zrobieniu początkowych rzedow (11) trzeba zrobic kilka rzedów przerwy np. same prawe oczka (scieg chyba francuski), żeby oddzielić od reszty wzoru. Bedzie to potrzebne przy zakonczeniu szala, żeby obydwa końce wygladaly tak samo.
Mianowicie na końcu szala dochodzimy do tego fragmentu (wlasnie sciegu francuskiego) i odkladamy calosć na inny drut. Bierzemy nową nitke i robimy ten kawalek jakby od nowa 11.rzedów. Calosć laczymy metoda grafting , która polega w uproszczeniu na zlapaniu igla dwoch oczek z roznych drutow.

oczywiscie jestem teraz taka madra, bo podpatrzylam to wszystko na innych blogach :)

3 komentarze:

  1. Jak to nie widac? Wszystko wspaniale widac na schemacie.
    Powtórzę się, szal jest po prostu cudny, a moim następnym zakupem mohairowym będzie właśnie owa Samara. Ogromnie Ci dziękuję Mirabbelko

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej jaki piekny! Wyszedł bardzo elegancki!!!! I widzę że ta włóczka jest bardzo wydajna, też kupię i może podobny zrobię. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Prosty?! Że piękny, to się zgodzę... Bardzo elegancki, bardzo!

    OdpowiedzUsuń